Dziś małe połączenie masy solnej i makaronu. Chciałam dodać do moich aniołków nowy element, myślałam o warstwowej sukience. Wszystko było ok póki nie pomalowałam, ewidentnie czegoś brakowało. Będąc na spacerze zaszłam do sklepu i w padł mi w ręce makaron o pięknym kształcie kwiatuszków.
Oczywiście sukieneczkę muszę jeszcze dopracować bo się mija z moimi wyobrażeniami.
Buziaki ( u mnie w tym momencie leje)
Solniaczka z parasolką jest moją ulubienicą, z niecierpliwością czekam na kolejne ślicznotki, pozdrowienia z południa
ReplyDelete