Żadne drzewo nie ucierpiało !
Ps. Drodzy podczytywacze bo tak was będę nazywać ( nie mam was w obserwatorach publicznych) wysyłacie na mail zapytania o masę solna. Kochani nie porzuciłam masy solnej cały czas lepie aniołki i pierniczki ale nie mam czasu na tworzenie nowych wzorów. A w głowie mam mnóstwo pomysłów na nowe wzory ale brakuje mi czasu. Jeszcze parę zamówień zrealizuje i ruszam z ozdobami świątecznymi. A narazie to co wam prezentuje to jest oderwanie się od aniołków solnych, by wyjść na spacer z trzema moimi aniołkami z krwi i kości.
Pozdrawiam Ania
Róże wyglądają jak prawdziwe, aż musiałam się przyjrzeć. Czekam na solniaczki z utęsknieniem!!!
ReplyDeleteTego dnia jak na złość były tylko żółte liście.
ReplyDelete